12 listopada 2019, 02:40
Budzę się,wstaje z łóżka zwykły pogodny dzień jak zawsze. Piszę do ukochanej osoby,odpisuje mi.Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.Schodzę na dół jem śniadanie wychodzę do pracy.Przerwa na papierosa, piszę do niej czuję ,że coś jest nie tak bo dziwnie się zachowuje.Wracam z pracy,dzwoni znajoma mi osoba, mówi mi o wszystkim wyśmiewam ją bo przecież to nie możliwe.Patrzę w telefon , wiadomość to koniec.Wychodzę zadzwonić lecz bez skutecznie, nie odbiera przez godzine. Palę josha nie śpie głupie pomysły przychodzą mi do głowy.Płaczę i się śmieje jak mogłem być tak głupi.Wyzywam ją. Nie śpie całą noc